Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

RPO upomniał się o najuboższych

Dodano: 09/10/2014 - Numer 936 - 09.10.2014
fot.Zbyszek Kaczmarek/ Gazeta Polska
fot.Zbyszek Kaczmarek/ Gazeta Polska
PODATKI \ Rzecznik Praw Obywatelskich upomniał się o najbiedniejszych. Zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego zbyt niską kwotę zwolnienia od podatku PIT. Jego zdaniem 556 zł i 2 gr nie jest wystarczającym progiem chroniącym od ubóstwa. Minister finansów nie widzi jednak możliwości podwyższenia tej kwoty. W odpowiedzi na ewentualną możliwość przyznania racji RPO przez trybunał stwierdził: „Będzie bardzo ciekawie, trzeba będzie ciąć środki przeznaczone na inne cele”. Od siedmiu lat nie została podwyższona kwota wolna od podatku ani progi podatkowe, co oznacza, że rząd nakazuje płacić podatki nawet od dochodów zapewniających minimum egzystencji. Ogromny fiskalizm państwa zaczął razić nawet Rzecznika Praw Obywatelskich, który w piśmie do trybunału zwraca uwagę na to, że roczny dochód odpowiadający takiemu zwolnieniu – 3089 zł – nie pozwala na zapewnienie elementarnych potrzeb życiowych. Przypomina, że kwota wolna od podatku do 2003 r. była ustawowo waloryzowana. Od tej pory tylko raz w 2006 r. Sejm podwyższył kwotę z 530,08 zł do obecnej. Jak wyliczyło Centrum Analiz Ekonomicznych, na zamrożeniu progów podatkowych państwo zarobiło na obywatelach w latach 2009–2014 ponad 4,5 mld zł. Rząd koalicji PO-PSL jest jedynym rządem w UE, który nakazuje płacić podatki od minimum egzystencji. 18-proc. podatek muszą zapłacić wszyscy, których dochody roczne przekroczą 3089 zł! A to oznacza dochód miesięczny 257 zł. Tymczasem nawet ustawowo jest powiedziane, że osoba dorosła – aby mogła przeżyć – musi mieć zapewniony dochód roczny minimum 6 tys. zł. Nie ma w Europie drugiego takiego systemu podatkowego, w którym kwota wolna od podatku byłaby tak niska. W Wielkiej Brytanii wynosi ona rocznie w przeliczeniu na złotówki 42 tys. i urośnie do ponad 50 tys. zł w 2015 r., w Niemczech – 34 tys. zł, w Austrii – 46 tys. zł, we Francji – 25 tys. zł. Zdaniem RPO ustawodawca nie może ustalać kwoty wolnej od podatku w oderwaniu od przyjętych w prawie normatywnych kryteriów ubóstwa. Nie jest sprawiedliwe nakazywanie osobom uzyskującym dochód niepozwalający na zaspokojenie niezbędnych potrzeb życiowych, by dzieliły się jeszcze tą kwotą z resztą społeczeństwa. Podstępność zamrożenia kwoty wolnej od podatku polega też na tym, że rząd jednocześnie zawęził krąg najuboższych osób kwalifikujących się do pomocy socjalnej. Aby ją uzyskać, miesięczny próg wynosi 542 zł dla osoby samotnej oraz 456 zł miesięcznie dla osoby w rodzinie. Minister finansów Mateusz Szczurek niespecjalnie przejął się losem najuboższych. Co prawda chciałby, aby kwota wolna od podatku była wyższa, niemniej – jak stwierdził – oznaczałoby to zmniejszenie środków na inne cele. Gdyby Trybunał Konstytucyjny podzielił opinię Rzecznika Praw Obywatelskich, to byłoby „bardzo ciekawie”, skomentował. Jeśli trybunał przeciwstawi się wyrzucaniu poza margines społeczny tych najsłabszych, którzy nie mają sił, by protestować, by znaleźć pieniądze dla najuboższych, będzie musiał ciąć inne wydatki. Rząd nie miałby takiego problemu, gdyby zamiast zadłużać państwo, przeprowadził na czas reformę finansów publicznych, co postulują od lat ekonomiści.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze