Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak to rzeka z basztą rozprawiały

Dodano: 31/10/2014 - Numer 955 - 31.10.2014
Gdy odkurzymy pokryte kurzem księgi kryjące legendy i podania o Toruniu, szybko odnajdziemy wspólną dla nich oś. W prawie każdej wspomniana jest jedna z baszt bądź fragment muru obronnego. Jeśli nie muru, to bramy. A wszystkim tym elementom towarzyszy opływająca je rzeka – Wisła. To było dawno temu. Ponoć nie pamiętają tego już nawet najstarsi z mieszkańców. To było wówczas, gdy na miejscu dzisiejszego miasta stał średniowieczny gród z potężnymi murami i ze wznoszącą się ponad nim wartowniczą basztą. Wszystko zaś opływała dookoła, płynąca w tym miejscu coraz to wolniej, Wisła. Co poniektórzy mieli słyszeć rozmowę rzeki z mijaną każdego dnia basztą. Wisła miała opisywać, jak wygląda Polska. Opływając gród, szeptała o wysokim Beskidzie Śląskim, z którego brała początek. O grodzie Kraka,
     

21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze