Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pełnomocnik Komorowskiego z izby wytrzeźwień

Dodano: 16/02/2015 - Numer 1041 - 16.02.2015
Najbardziej aktywnym kandydatem na prezydenta jest Andrzej Duda, który już od kilkunastu dni jeździ po Polsce i spotyka się z wyborcami. Po raz pierwszy od ponad miesiąca publicznie wystąpiła też kandydatka lewicy Magdalena Ogórek. Pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego zaś został Łukasz Pawełek – znany z tego, że w ubiegłym roku straż miejska przewiozła go z trawnika przed ambasadą USA do izby wytrzeźwień. Najlepsze oceny, jeżeli chodzi o jakość konwencji wyborczej, zebrał kandydat PiS-u Andrzej Duda. W swoim wystąpieniu sprzed tygodnia podkreślił, że chce być prezydentem aktywnym, który będzie stał po stronie obywateli. Zapowiedział, że gdy zostanie wybrany, złoży projekt ustawy przywracający niższy wiek emerytalny. – Podstawowym obowiązkiem prezydenta Rzeczypospolitej jest dbanie o naród i społeczeństwo – mówił Duda. Sposób narracji kandydata spodobał się nie tylko wyborcom, ale także ekspertom ds. wizerunku i marketingu politycznego. – Konwencja była udana także pod tym względem, że kandydatowi PiS-u udało się zyskać w tych wymiarach, które mają go różnić z prezydentem Bronisławem Komorowskim, m.in. siły i zdecydowania, a także skuteczności przywództwa – ocenia dr Norbert Maliszewski, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Kampania wyborcza Bronisława Komorowskiego ogranicza się w dużej mierze do zbierania coraz to nowych głosów poparcia ze strony np. urzędników. W weekend takie poparcie zadeklarowało 29 prezydentów miast z całej Polski. Wśród nich znaleźli się m.in. Jacek Majchrowski z Krakowa, Jacek Karnowski z Sopotu, Rafał Dutkiewicz z Wrocławia i wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowski. Podczas sobotniego wystąpienia w Katowicach obecny prezydent zapewnił, że chce być kandydatem obywatelskim. Uderzył jednocześnie w swojego przeciwnika Andrzeja Dudę, stwierdzając, że „wybory powinno się wygrywać rzetelną pracą, a nie tanimi deklaracjami, balonikami, confetti i obietnicami bez pokrycia”. Miał to być przytyk do formy konwencji Dudy, która była pełna akcentów wizualnych (balony, koszulki z nazwiskiem kandydata etc.). Dr Maliszewski przyznaje, że chociaż Bronisław Komorowski jako urzędujący prezydent jest zdecydowanie najlepiej oceniany spośród kandydatów (jeżeli chodzi o sondaże), to są elementy jego wizerunku, jak zdecydowanie czy siła, które można poprawić. – Nie dziwi więc, że cechy wiązane z aktywnością były obiektem ataku kontrkandydatów, zwłaszcza Andrzeja Dudy – uważa ekspert. Co ciekawe, pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Komorowskiego został Łukasz Pawełek – znany z tego, że w ubiegłym roku (jeszcze jako skarbnik PO) został znaleziony przez straż miejską na trawniku przed ambasadą USA, po czym trafił do izby wytrzeźwień. Po raz pierwszy od czasu ogłoszenia swojej kandydatury głos zabrała kandydatka lewicy Magdalena Ogórek. Podczas sobotniej konwencji w Ożarowie Mazowieckim przekonywała m.in., że „w przeciwieństwie do innych kandydatów nie jest obciążona żadnym układem”. – Jestem spoza warszawskich salonów, koterii, układu towarzyskiego – podkreślała Ogórek. Zapewniła także, że chociaż potępia agresję na Ukrainę, to będzie dążyła do normalizacji stosunków z Rosją. Sprzeciwiła się także sprzedaży broni dla naszego wschodniego sąsiada. Stosunek kandydatki lewicy do polityki zagranicznej łudząco przypomina prorosyjską narrację Adama Jarubasa, kandydata PSL-u. Jego zdaniem Polska nie powinna angażować się w konflikt na Ukrainie, a działania wspierające walkę o wolność naszych sąsiadów nam się nie opłacają. – Przy naszym położeniu geopolitycznym potrzebna jest zdroworozsądkowa polityka wschodnia, daleka od emocji i zbytnich uprzedzeń – stwierdził Jarubas w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. – Podczas kampanii prezydenckiej PSL będzie starał się wypromować swojego kandydata, zwłaszcza w kontraście do Andrzeja Dudy, gdyż to właśnie z PiS-em ludowcy konkurują o wyborców we wsiach, w małych i średnich miejscowościach – ocenia dr Maliszewski.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze