Wiersze o śmierci i przemijaniu

POEZJA \ Czytelnicy „Gazety Polskiej” dobrze znają część wierszy z tego tomu. Były publikowane co tydzień na ostatniej, chętnie czytanej stronie tygodnika. Tomik Jarosława Rymkiewicza „Koniec lata w zdziczałym ogrodzie” zawiera poezję porywającą i poruszającą. Tak, te wiersze poruszają do głębi. A nie jestem przecież ich dobrym czytelnikiem, bo głęboka treść tam zawarta jest mi całkowicie obca. Mimo to najnowsze oktostychy Jarosława Marka Rymkiewicza głęboko we mnie rezonują. Dotyka mnie ich słowna szata, choć filozofia w nich zawarta jest mi zupełnie obojętna. Dojmująca jest też próba rozliczenia się poety z życiem. Babka mówi mu we śnie: „Twoja Śmierć cię wzywa”. Rymkiewicz konstatuje też w którymś miejscu: „nawet »stary Staff« był młodszy ode mnie”. Poezja Rymkiewicza jak zwykle