Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Londyn pamięta o ofiarach zamachu

Dodano: 08/07/2015 - Numer 1160 - 08.07.2015
Minęła 10. rocznica ataków terrorystycznych w Londynie. Wśród 52 ofiar zamachów były trzy Polki, a wśród ponad 700 rannych trzech Polaków. – Następne dni były koszmarem. Metro było zamknięte. Na ulicach nikt się nie uśmiechał i nie rozmawiał – wspomina w rozmowie z „Codzienną” Mirosław, Polak przebywający w tych tragicznych dniach w Londynie. W czwartek 7 lipca 2005 r. o godz. 8.49, w momencie największego porannego ruchu, tunelami londyńskiego metra wstrząsnęły trzy eksplozje. Następnie o godz. 9.47 w powietrze wyleciał autobus. Były to terrorystyczne zamachy samobójcze. W wyniku tragedii zginęły łącznie 52 osoby, a co najmniej 700 osób zostało rannych. Wśród ofiar były trzy Polki: 23-letnia Monika Suchocka, 29-letnia Karolina Glück oraz 43-letnia Anna Brandt. Trzech innych Polaków zostało lekko rannych. Do przeprowadzenia zamachów w Londynie przyznała się nieznana organizacja pod nazwą Tajna Grupa Dżihadu Al-Kaidy w Europie. Zamachowcami byli trzej Pakistańczycy i Jamajczyk wychowani w Wielkiej Brytanii. – Przyleciałem do Londynu 6 lipca z rana. Akurat tego dnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ogłosił, że w 2012 r. igrzyska odbędą się w brytyjskiej stolicy. Cały kraj to świętował. W Londynie imprezy trwały do rana, kiedy to doszło do tragedii – wspomina w rozmowie z „Codzienną” tamte dni Mirosław. – Nadal stoją mi przed oczami zdjęcia osób, które w pierwszych godzinach uznawano za zaginione. Zdjęcia rozwieszone na słupach, w sklepach. Nadal pamiętam takie zdjęcie młodej, ładnej Moniki i prośbę jej rodziny o jakąkolwiek informację o niej. Później znalazłem Monikę wśród osób, które zabito na Russell Square – mówi Polak. Wczoraj w obchodach upamiętniających ofiary wzięli udział oprócz premiera Davida Camerona i obecnego burmistrza Londynu Borisa Johnsona także ówczesny burmistrz stolicy Ken Livingstone i premier Tony Blair. „Ofiarom ataków terrorystycznych w Londynie sprzed 10 lat. Opłakujemy waszą stratę i będziemy czcić pamięć o was na zawsze” – napisał Cameron na wieńcu złożonym przed pomnikiem w Hyde Parku, upamiętniającym ofiary zamachów. O godz. 11.30 czasu lokalnego (12.30 czasu polskiego) cała stolica zamarła na minutę. W samo południe odbyła się uroczysta msza św. w katedrze św. Pawła, podczas której odczytano nazwiska wszystkich zabitych. Wzięli w niej udział także przedstawiciele Polski. Jak poinformowała „Codzienną” misja polska w Londynie, w imieniu ambasadora RP w Wielkiej Brytanii Witolda Sobkowa w nabożeństwie wziął udział jego zastępca minister Dariusz Łaska.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze