Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Górnicy: Rząd nas oszukał

Dodano: 30/09/2015 - Numer 1231 - 30.09.2015
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Mieszkańcy Śląska zostali oszukani podwójnie – mówią związkowcy. Nie tylko nie powstała Nowa Kompania Węglowa, jak obiecał rząd, lecz także nie ma kontraktu dla Śląska. Od 1 października we wszystkich kopalniach obowiązuje stan gotowości strajkowej. 5 października górnicy będą protestowali przed kopalnią Brzeszcze, a przed wyborami urządzą demonstrację w Warszawie. W związku z tym, że rząd złamał porozumienia z 17 stycznia br., jak mówią górnicy, „w każdym calu”, Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego zdecydował o odwieszeniu czynnej akcji protestacyjno-strajkowej. Do 30 września miała powstać Nowa Kompania Węglowa, aby ratować spółkę od upadłości, ale rząd przez dziewięć miesięcy nie zrobił nic w tym kierunku. Teraz mami górników, że potrzebuje nieco więcej czasu, aby utworzyć NKW na zasadzie spółki kapitałowej, przy której powołaniu nie będzie sprzeciwu ze strony Komisji Europejskiej. W styczniowym porozumieniu nie chodziło jednak wyłącznie o ratowanie bankrutującej Kompanii Węglowej, lecz także o strategię dla całego Śląska. – Mieszkańcy zostali oszukani podwójnie. W porozumieniu mieliśmy zapisy mówiące również o kontrakcie dla Śląska – przypomina Dominik Kolorz, przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”. – Były tam zapisy o zakładach energochłonnych, o zakładach zbrojeniowych Bumar w Gliwicach. Z tych zapisów nie zostało zrealizowane zupełnie nic – podkreślił związkowiec. Górnicy odwieszają więc akcję protestacyjną. Mają jednak świadomość, że nie mogą podcinać gałęzi, na której siedzą. A tak by się stało, gdyby doszło do strajku. Borykająca się z ogromnymi problemami branża popadłaby w jeszcze większe tarapaty, a być może nie byłoby już czego ratować. Stąd decyzja o przeprowadzeniu serii akcji protestacyjnych. Już 5 października górnicy przed kopalnią Brzeszcze będą demonstrowali swoje niezadowolenie z tego, że rząd oszukał górników i cały Śląsk. Przed wyborami parlamentarnymi górnicy zjadą do Warszawy. – Przyjedziemy, aby przypomnieć wyborcom, żeby nigdy nie zagłosowali już na tę władzę, która oszukuje, żeby już nigdy pani premier Ewa Kopacz niczego nie podpisywała, bo jest niewiarygodna. Z jej ust Śląsk słyszał w ostatnim czasie same kłamstwa – podkreśla Dominik Kolorz. – Będziemy robili wszystko z naszej strony, żeby wynik wyborczy Platformy Obywatelskiej na Śląsku i w całym kraju był jak najsłabszy. Z oszustami się nie rozmawia. Nie mamy zamiaru prowadzić jakichkolwiek rozmów na temat przyszłości górnictwa z obecną ekipą rządzącą – dodaje szef górniczej Solidarności. – Ten rząd niczego nie zdziałał mimo wielu składanych obietnic i deklaracji. Okazały się one nic niewarte. Dlatego będą też akcje mające na celu informowanie mieszkańców Śląska o tym, że rząd nic nie zrobił w górnictwie, ale też w ogóle nie realizuje programu dla Śląska – to z kolei słowa Wacława Czerkawskiego, wiceprzewodniczącego Związku Zawodowego Górników w Polsce. Wszystko więc wskazuje na to, że na Śląsku z dnia na dzień może się zrobić goręcej. Dlatego Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy będzie się spotykał przynajmniej raz w tygodniu, by na bieżąco podejmować decyzje dotyczące dalszych protestów. (SolidarnoscGornicza.org.pl, Nettg.pl, WNP.pl)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze