Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

To był dziwny mecz

Dodano: 12/10/2015 - Numer 1241 - 12.10.2015
fot. Marcin Bednarski/PAP
fot. Marcin Bednarski/PAP
PIŁKA RĘCZNA \ ORLEN WISŁA PRZEGRAŁA W PŁOCKU Z MISTRZAMI NIEMIEC THW KIEL Piłkarze ręczni ORLEN Wisły Płock przegrali we własnej hali z THW Kiel 23:37 (8:18) w czwartej kolejce grupy A Ligi Mistrzów. Mecz praktycznie został rozstrzygnięty już w pierwszej połowie, kiedy mistrzowie Niemiec wypracowali sobie aż dziesięciobramkową przewagę. Trener Kiel Alfred Gislason po meczu przyznał, że nie spodziewał się aż tak łatwej wygranej. – To był dość dziwny mecz dla nas, bo nie pamiętam, kiedy początek rozegraliśmy tak dobrze jak dziś – powiedział Gislason. – Prezentowaliśmy się znakomicie w obronie, a do tego fantastycznymi paradami popisywał się Niklas Landin i to pozwalało nam budować przewagę już od pierwszych minut. Jego dobra postawa w bramce pozwalała nam wyprowadzać szybkie kontrataki i zdobywać dosyć łatwe gole – dodał islandzki trener. Płocczanie byli zupełnie bezradni w pojedynku z fantastycznym Landinem w niemieckiej bramce. Pogłoski o kryzysie i słabszej dyspozycji mistrza Niemiec okazały się mocno przesadzone. Od początku Kiel miało dużą przewagę. ORLEN Wisła nie była w stanie zdobyć gola przez 10 minut, za to goście rzucili w tym czasie pięć. Po kwadransie było już po meczu, bo goście prowadzili 9:2. Trener Manolo Cadenas próbował uspokajać zdenerwowanych i zdeprymowanych graczy ORLEN Wisły, ale bez skutku. Po przerwie gospodarze wzięli się w garść i mecz nie był już tak jednostronny. Dopiero w ostatnich minutach goście znowu zaczęli wyraźniej dominować i w efekcie spotkanie zakończyło się wysoką porażką gospodarzy 23:37. – Trudno po takim meczu cokolwiek powiedzieć, mogę jedynie pogratulować drużynie gości znakomitego spotkania w ich wykonaniu – mówił po meczu Cadenas. – W pierwszej połowie zagraliśmy jakby bez głowy. Może w szatni za bardzo uwierzyliśmy, że możemy pokonać THW Kiel, które zaprezentowało znakomitą obronę. Trudno było znaleźć lukę, nawet jeśli była, to znakomicie łatał ją Landin. Już po 10 minutach byliśmy poza meczem. Gratuluję gościom znakomitego występu i jednocześnie przepraszam kibiców, że akurat ten nasz słabszy dzień przypadł na mecz z THW Kiel – podsumował trener ORLEN Wisły. Jedyny pozytyw tego meczu to wiadomość o przedłużeniu umowy sponsorskiej z klubem przez PKN ORLEN do 30 czerwca 2019 r. Poinformował o tym osobiście prezes zarządu koncernu Jacek Krawiec. Przed meczem kibice w ORLEN Arenie mogli zobaczyć też puchar, o który w styczniu przyszłego roku będą rywalizować drużyny narodowe w ramach rozgrywanych w Polsce Mistrzostw Europy. Mecz 5. kolejki ORLEN Wisła rozegra na wyjeździe 17 października z HC PPD Zagrzeb. Początek o godz. 20. Fot. Marko Tarabochia i Tiago Rocha próbują powstrzymać Christiana Dissingera |fot. Marcin Bednarski/PAP Tekst przygotowany we współpracy z Sekcją Piłki Ręcznej ORLEN Wisła Płock
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze