Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

KOD w miniaturze

Dodano: 06/06/2016 - numer 1437 - 06.06.2016
Miały być manifestacje i marsze tłumów ludzi, którzy wpierając KOD, świętują 4 czerwca 1989 r. Skończyło się na 10-tysięcznej manifestacji w Warszawie, w innych miastach na imprezach zorganizowanych przez KOD pojawiło się po kilkadziesiąt osób. Sprzyjające KOD-owi media nagłaśniały to przedsięwzięcie od wielu dni. „33 miasta w Polsce i 24 miasta za granicą. W tylu miejscowościach KOD będzie świętował 4 czerwca, rocznicę pierwszych wolnych wyborów. […] »Wyborcza« wraz ze wszystkimi regionalnymi oddziałami będzie wspierać organizacyjnie i relacjonować manifestacje, pikniki, spotkania” – pisała Wyborcza.pl 2 czerwca. Okazało się jednak, że jedynie w Warszawie pojawiło się więcej ludzi, z Aleksandrem Kwaśniewskim (który niespodziewanie zaczął tańczyć) i Bronisławem Komorowskim na czele, a w innych miastach Polski odbyły się skromne pikniki. Nawet w Legnicy, gdzie pojawił się szef PO Grzegorz Schetyna i reżyser Agnieszka Holland, przyszło niewiele osób. Podobna frekwencja była we Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku. W Gdańsku odbyła się też inna manifestacja – zorganizowało ją stowarzyszenie Liga Obrony Suwerenności w związku z 24. rocznicą obalenia rządu Jana Olszewskiego. Do protestujących wyszedł z białą flagą i ochroniarzami Lech Wałęsa. Nie można też mówić o sukcesie KOD-u za granicą. W Londynie reprezentanci Polonii z Komitetu Obrony Polski rozdawali KOD-owcom fragmenty aktu założycielskiego targowicy. W sobotę po południu brytyjski oddział KOD-u zorganizował antyrządową manifestację nawiązującą do wyborów 4 czerwca 1989 r., która odbyła się pod hasłem „Mamo, Tato, dzięki za 4 czerwca, dlatego idę z KOD”. Po drugiej stronie ulicy stanęło kilkudziesięciu aktywistów różnych organizacji zrzeszonych w KOP-ie. – Stwierdziliśmy, że organizatorom KOD-u przyda się lekcja historii. Przypomnieliśmy im, że wybory w 1989 r. były tylko w jednej trzeciej wolne i że pierwszymi w pełni wolnymi wyborami parlamentarnymi w Polsce były te z jesieni 1991 r. – mówi „Codziennej” jeden z organizatorów kontrmanifestacji Tomasz Muskus z londyńskiego Komitetu Obrony Polski. „Tu jest Polska!”, „Szkodniki”, „Targowica!”, „Bolek i Olek”, „Kiedyś Moskwa, dziś Bruksela suwerenność nam odbiera”, „Zdrajcy narodu!”, „Nocna zmiana, pamiętamy – głosy zostały zliczone”, „Demokrację obronimy, dziś szkodników przegonimy” – to tylko niektóre z haseł londyńskiego KOP-u, wykrzykiwanych w stronę uczestników manifestacji KOD-u. (Niezależna.pl)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze