Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Na tyłach wroga

Dodano: 05/08/2016 - numer 1489 - 05.08.2016
WYWIAD \ Z ppor. HENRYKIEM ATEMBORSKIM ps. Pancerny, żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, rozmawia ROMAN STAŃCZYK Byłem brutalnie przesłuchiwany przez komunistów. Zachorowałem na gruźlicę, bo mnie oblewali wodą i zamykali w wilgotnej celi. Straciłem wtedy rachubę czasu. Spałem opierając się o drzwi plecami. Po pięciu miesiącach plułem krwią i wtedy mnie wypuścili. Byli pewni, że umrę. Jak się rozpoczęła Pana droga bojowa? Ze względu na wiek nie chcieli mnie przyjąć do Armii Krajowej w 1943 r. Miałem wówczas niecałe 16 lat. Dopiero kiedy pokazałem, że jestem uzbrojony (miałem granaty ukradzione Niemcom), zdecydowali się ze mną rozmawiać. Ostatecznie mnie nie przyjęto. Dostałem się do Narodowych Sił Zbrojnych. Przez półtora miesiąca byłem w oddziale mjr.
     

21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze