Cenzura według Facebooka

Reduta Dobrego Imienia (RDI) zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez portal społecznościowy Facebook. – Firma FB, która operuje na terytorium Polski, ma obowiązek stosować się do polskiego porządku prawnego – twierdzi prezes RDI Maciej Świrski. O tym, że pracownicy Facebooka wybiórczo podchodzą do próśb o zablokowanie niektórych treści na portalu, pisaliśmy od dawna. Z powodu licznych zgłoszeń ofiarą padały strony prowadzone przez „niepoprawnych publicystów”, takich jak np. Witold Gadowski. Wielokrotnie blokowano m.in. stronę pitu-pitu czy stronę TV48 krytykującą manipulacje TVN-u. Treści konserwatywne, także profile pro-life, często nie spełniały tzw. standardów społeczności Facebooka, na jakie powołują się pracownicy firmy przy blokowaniu