Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Niebezpieczne chrupnięcie w kolanie

Dodano: 10/12/2016 - numer 1595 - 10.12.2016
fot. Fotolia
fot. Fotolia
Czasem możemy usłyszeć dziwne „chrupnięcie” w kolanie, czasem jakby coś w stawie przeskoczyło albo się zablokowało, a każdy krok sprawia ból. Bywa, że w bolącym miejscy pojawia się krwiak. Urazy kolana mają różne objawy i wiele przyczyn. Sam staw kolanowy jest natomiast największym, a przez to zapewne najbardziej narażonym na kontuzję stawem człowieka. Okres zimowy sprzyja niestety wszelkiego rodzaju urazom kolan.
Wybraliśmy białe szaleństwo na stoku i „powinęła” nam się noga. Wyszliśmy do pobliskiego sklepu po bułki, a chodnik przypominający zamarzniętą taflę jeziora posłużył za scenę do upadku. Poślizgnęliśmy się na mokrej podłodze w sklepie. Mamy nadwagę, która obciąża stawy do tego stopnia, że każdy kolejny krok sprawia niewyobrażalny ból. Scenariuszy na nabawienie się urazu stawu kolanowego jest wiele, a kontuzja może się przytrafić każdemu, niezależnie od wieku. Pewne rodzaje urazów są wynikiem nieszczęśliwego wypadku, inne stają się coraz bardziej uporczywe z wiekiem. Jedno jest jednak pewne – zimą w sposób szczególny należy zwracać uwagę na bezpieczeństwo kolan, ponieważ ryzyko kontuzji jest bardzo wysokie.
Ponad jedna trzecia kontuzji…
Sprzymierzeńcami urazów kolan w sezonie zimowym są oblodzony chodnik czy śliskie schody, w górach wystarczy chwila nieuwagi podczas jazdy na nartach, szybki manewr przy wymijaniu, niefortunny skręt i ból w kolanie gotowy. Osoby uprawiające aktywnie sporty zimowe dobrze wiedzą, jak to jest, gdy na stoku dojdzie do stłuczenia stawu kolanowego i na obolałe miejsce trzeba szybko przyłożyć zimny okład, by nieco uśmierzyć ból, ale w wielu sytuacjach nie kończy się na zwykłym stłuczeniu. – Wypadki na stoku najczęściej wiążą się z urazami kolana, głowy, dłoni, stopy, uda oraz barku. Nieco rzadziej zdarzają się poważniejsze sprawy, jednak warto mieć zawsze w głowie krok po kroku, co zrobić, gdy zauważymy poszkodowanego narciarza na stoku – przypomina Mateusz Leks, zastępca naczelnika Grupy Jurajskiej GOPR. Maciej Miszczak, ortopeda Centrum Medycznego Gamma dodaje natomiast, że statystycznie ponad jedna trzecia kontuzji na stoku to uszkodzenia struktur kolana. – Należy pamiętać o tym, że podczas jazdy na nartach czy snowboardzie angażowane są zupełnie inne partie mięśniowe niż przy codziennym wysiłku. Urazy łąkotki, które powstają podczas szusowania, mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Pozycja, jaką przyjmujemy jeżdżąc na nartach, to także duże obciążenie dla mięśni ud i grzbietu, o czym wiedzą wszyscy narciarze. To dlatego w przygotowaniu do uprawiania sportów zimowych tak duży nacisk kładzie się właśnie na kończyny dolne – mówi ortopeda. Wojtek (37 l.) co roku wyjeżdża z żoną i córeczkami w góry. W styczniu ubiegłego roku nabawił się urazu kolana. – Upadłem nie po raz pierwszy, nie znam zresztą żadnego narciarza, który nigdy się nie wywrócił na nartach. Ból był ostry, z początku  bałem się, że doszło do urazu więzadeł, czytałem na forach dla narciarzy o sportowcach-amatorach, takich jak ja, którzy po niby banalnym urazie potem szli na operację. Albo o narciarzach, którzy zignorowali wcześniejsze urazy i latami „pracowali” na poważne schorzenia stawu kolanowego, tłumiąc ból ujawniający się podczas jazdy na nartach środkami przeciwbólowymi.  Jak człowiek siedzi cały rok przed ekranem komputera, a potem w półtora tygodnia chce nadrobić ten czas na stoku, to noga może się niebezpiecznie powinąć i kontuzja gotowa – komentuje Wojtek.
Pierwsza pomoc na stoku
Wojtek faktycznie miał sporo szczęścia, że nie uszkodził więzadeł. A gdyby taka kontuzja go jednak spotkała, jak należałoby mu pomóc? Przede wszyskim w takiej sytuacji należy odciążyć i unieruchomić staw poszkodowanego i jak najszybciej przyłożyć zimny okład. Najlepiej sprawdzają się specjalne zimne kompresy żelowe czy woreczek z lodem. Cały czas trzymając na kolanie zimny kompres, należy udać się najlepiej na ostry dyżur ortopedyczny, a na miejscu wykonać prześwietlenie kolana i USG. – O rodzaju wykonywanych badań decyduje ortopeda. Zdjęcia rentgenowskie są podstawowym badaniem niezbędnym przy każdym urazie. Żeby ocenić tkanki miękkie, wybieramy USG lub rezonans magnetyczny, w zależności od tego, czego poszukujemy, badania te nie są zamienne.  Uszkodzenia ścięgien, więzadeł mogą być częściowe i całkowite. Sposób ich leczenia zależy zarówno od ich funkcji i położenia anatomicznego, jak i od tego, czym trudnimy się zawodowo oraz jaki rodzaj aktywności prowadzimy na co dzień. Najlepszy sposób leczenia powinien być dobierany indywidualnie – mówi Maciej Miszczak, ortopeda Centrum Medycznego Gamma.
Nie tylko oblodzony chodnik
Zimą dużo się mówi o tym, że zwłaszcza osoby w podeszłym wieku, których kości są słabsze i bardziej podatne na złamania, powinny być ostrożniejsze na ulicy. I tak jest w istocie, wiele starszych osób zimą doznaje kontuzji kolana, biodra, kończyn górnych. Warto jednak pamiętać, że tego typu urazy nie są wyłącznie domeną miesięcy zimowych i oblodzonych chodników. Pani Wanda (63 l.) pół roku temu wybrała się na zakupy do marketu na swoim osiedlu. Nie zauważyła, że podłoga w dziale z warzywami była przed chwilą czyszczona i nie widziała żadnej tabliczki z ostrzeżeniem. – To się stało błyskawicznie. Śliska nawierzchnia, jakieś porozrzucane gałązki natki i ja próbująca się chwycić czegokolwiek. Ktoś pomógł mi się podnieść, w szoku wstałam pewnie szybciej niż powinnam. Kolano bardzo mnie bolało, doszło też do urazu łokcia. Do lekarza ortopedy nie poszłam, bo mi się wydawało, że domowym sposobem, czyli zimnymi okładami i maścią z niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym sama jakoś złagodzę objawy kontuzji. Do dziś jednak to kolano przy chodzeniu potrafi „skrzypnąć”, więc zapisałam się na wizytę do ortopedy. Postąpiłam nierozsądnie, nie udając się od razu na ostry dyżur, powinnam od razu sprawdzić, czy coś poważnego się nie stało – mówi pani Wanda. Pani Maria (53 l.) z kolei nabawiła się urazu kolana…w domu, przy wkładaniu spodni. – Wypadki mogą się przytrafić wszędzie i w każdym miejscu, teraz już to wiem – mówi nam poszkodowana. Jak widać, nie tylko na stoku noga może się niebezpiecznie powinąć.
 
Artykuł współfinansowany z funduszu prewencyjnego PZU
 
Z myślą o bezpieczeństwie PZU
 
Łąkotki
Kolano \ Łąkotki to dwa elastyczne twory, zbudowane z tkanki chrzęstnej włóknistej, leżące pomiędzy kością udową a piszczelową, będące elementami dodatkowymi stawu kolanowego. Wyróżniamy łąkotkę boczną i łąkotkę przyśrodkową.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze