Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Historia pewnego internowania

Dodano: 14/12/2016 - numer 1598 - 14.12.2016
W nocy z 12 na 13 grudnia, podobnie jak wielu innych przywódców związku, internowano również przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Lecha Wałęsę. Jednak nikt nie wyważał drzwi jego mieszkania ani nie skuwał go kajdankami. Nie wyprowadzano go, jak niektórych działaczy opozycji, w piżamie i kapciach. Został potraktowany – używając dzisiejszego języka – jak VIP, a odwołując się do ówczesnej terminologii, jak osoba pełniąca „kierownicze stanowisko w państwie”. Co więcej, w kolejnych tygodniach i miesiącach jego i szefa NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych Jana Kułaja potraktowano nawet lepiej niż byłego I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i grupę jego współpracowników, których również po wprowadzeniu stanu wojennego internowano... Obaj związkowcy byli
     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze