Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

​Tusk – król ciamajdanu

Dodano: 19/01/2017 - numer 1627 - 19.01.2017
Donald Tusk, niczym mityczny Feniks z popiołów, miał się odrodzić w polskiej polityce po grudniowym puczu „totalnej opozycji”. Prosto z Wrocławia, dokąd przyjechał na ceremonię zamknięcia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, jako wyczekiwany mąż opatrznościowy miał wkroczyć z przytupem w rodzime życie publiczne. Wystarczy przypomnieć, jak komentował próby przejęcia władzy i doprowadzenia do rewolty; jak niby w spontanicznym wystąpieniu z troską „apelował” do rządzących o to, by przestrzegali zasad demokracji, jednocześnie otwarcie popierając puczystów. Tusk już był w ogródku, już witał się z gąską, ale zawiedli wykonawcy przewrotu. Śmiało można stwierdzić: taki pucz, jacy wykonawcy. Jeden bawił w Portugalii, drugi szusował na nartach w Austrii, a trzeci bez skrupułów pełnymi
     

68%
pozostało do przeczytania: 32%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze