Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Najbardziej litewskie z litewskich

Dodano: 17/02/2017 - numer 1652 - 17.02.2017
fot. Czerniecki.net
fot. Czerniecki.net
Gdy po zajęciu Wilna przez polskie wojska w 1920 r. Litwini musieli przenieść stolicę kraju, Kowno zamieszkiwało ledwie 90 tys. ludzi. Dziś mieszkańców miasta, w znacznej większości rdzennych Litwinów, jest prawie cztery razy więcej. O ile Niemen na odcinku za Jeziorem Kowieńskim nie jest już zanadto krętą rzeką, o tyle tutaj zawija aż miło. We wschodniej części miasta przybiera postać charakterystycznej eski, jakby nie mogąc się zdecydować, którędy popłynąć dalej – czy na północ, czy może jednak na południe. Wreszcie kompromisowo wybiera zachód i płynie w kierunku Zalewu Kurońskiego. To swoiste niezdecydowanie Niemna sprawia, że i Kowno co rusz ma inną twarz. Inaczej jawi się jego południowo-zachodnia część skąpana w blasku wschodzącego słońca i obserwowana z północno-wschodniego
     

19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze