Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Cwane sztuczki byłego wiceministra

Dodano: 02/10/2011 - Numer 21 - 03.10.2011
Działacz PSL-u Jacek Soska wie, jak zarobić na cudzej ziemi. Dostaje dziesiątki tysięcy złotych dopłat unijnych na działalność rolniczą na gruntach, które nie należą do niego. Zdarza się, że właściciel nawet nie wie, iż ktoś użytkuje jego ziemię i otrzymuje dopłaty z UE. Tak jest na przykład z należącą do PKP działką w Wolbromiu. Mało kto pamięta, że w latach 90. Jacek Soska należał do najbarwniejszych posłów PSL-u. Zajmował też fotel wiceministra rolnictwa. Obecnie jest radnym PSL-u w sejmiku małopolskim. Od dawna korzysta z możliwości ubiegania się o dopłaty unijne. Do jego kieszeni wpływają pokaźne kwoty – w ostatnich dwóch latach przekraczały rocznie 144 tys. zł. Kasa za łąkę przy kolejowym nasypie Jak odkryła „Gazeta Polska Codziennie”, wśród gruntów, które użytkuje Soska i
     

16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze