Urzędnicy przekładają papiery, a chorzy umierają

ZDROWIE \ Choć już we wrześniu minister zdrowia zdecydował o wpisaniu na listę leków refundowanych Ibrutinibu, nowoczesnego specyfiku na przewlekłą białaczkę limfocytową, to pacjenci wciąż czekają na wdrożenie go do terapii. Przewlekła białaczka limfocytowa to rak krwi. Najczęściej rozpoznaje się go u osób w wieku 60–65 lat. W przeciwieństwie do wielu innych chorób nowotworowych w leczeniu nie można zastosować np. działań chirurgicznych, niemożliwa jest również radioterapia. W grę wchodzi jedynie chemioterapia. Przez lata przewlekła białaczka limfocytowa w szybkim tempie prowadziła do śmierci pacjenta. Sytuację zmienił Ibrutinib. Zgodnie z decyzją ministra zdrowia ma on być dostępny w ramach programu lekowego. – Od decyzji do wprowadzenia leku w ramach programu lekowego mija od 5 do 8