Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

​Pociągiem przez cztery dekady

Dodano: 25/11/2017 - numer 1886 - 25.11.2017
Tak naprawdę Święto Kolejarza dla maszynisty dopiero w ostatnich latach stało się powszechne. Wcześniej pracowaliśmy po 300 godzin miesięcznie i nikt nie myślał, żeby świętować. W tym roku chyba po raz pierwszy dyrektor zaprosił do świętowania wszystkich pracowników, a nie tylko tych odznaczonych – mówi Jan Czerniejewski. Jak długo pracuje Pan na kolei? Od sierpnia 1981 r., a od 1983 r. jestem maszynistą. Wcześniej pracowałem w MPK. Brat zachęcił mnie do pracy na kolei, dzięki czemu nie poszedłem do wojska. Najpierw byłem pomocnikiem, a maszynistą zostałem po 1,5-rocznym szkoleniu. Czy Pana zawód jest trudny? Niełatwy. Odkąd pamiętam, zawsze brakowało ludzi. Kiedyś trzeba było 5–6 lat być pomocnikiem, zanim się zostało maszynistą. Obecnie tryb szkolenia trwa 2–3 lata. Są specjalnie
     

15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze