Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Łabędzi śpiew Peszki

Dodano: 11/04/2012 - Numer 180 - 11.04.2012
– Nie 1,5, ale 0,4 promila i nie uderzyłem taksówkarza, tylko w taksometr – w tak rozpaczliwy sposób Sławomir Peszko broni się po tym, jak Wielkanoc spędził w izbie wytrzeźwień. Te słowa to już raczej łabędzi śpiew. Franciszek Smuda zapowiedział, że i tak nie zabierze go na Euro. – Sławomir Peszko to recydywista. Raz wybaczyłem mu wyskok po spotkaniu z Australią w Krakowie. Teraz pobłażania nie będzie. Skreślam go z kadry – grzmi selekcjoner Franciszek Smuda. Nad głową 27-letniego skrzydłowego zebrały się czarne chmury. Nie dość, że z reprezentacji wyrzucił go Smuda, to został też zawieszony przez klub, a kibice Koeln nie mogą mu wybaczyć, że zamiast skupić się na walce o utrzymanie, awanturuje się z taksówkarzami. „On wie, że zachował się bardzo źle i nieprofesjonalnie. Popełnił wielki
     

53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze