Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Europejskie przebudzenie

Dodano: 24/09/2021 - Numer 3019 - 24.09.2021

Gdy w marcu 2012 r. w Budapeszcie mówiliśmy Węgrom, że nadchodzi czas wolnych narodów, wielu uważało to za nierealne. Wtedy jedynym krajem w Europie, który próbował aspirować do przywrócenia prawa traktatowego, uznającego suwerenność państw i szanującego wolę narodów, były Węgry. W Polsce rządził Donald Tusk godzący się z obcym dyktatem i jedynie lawirujący między Moskwą a Berlinem. Dziś nacisk na Budapeszt i Warszawę ze strony UE jest ogromny; łamie się prawo europejskie, łamie się podstawowe reguły demokracji, byleby doprowadzić do upadku obu tych rządów. Nie zmienia to faktu, że sił politycznych w Europie, które sprzeciwiają się dyktatowi Brukseli, jest coraz więcej. To już nie tylko Polska, Węgry, Słowenia czy Bałtowie. Takie głosy słychać we Włoszech, w Hiszpanii i we Francji.

     

64%
pozostało do przeczytania: 36%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze