Góra, która nie pasuje

Dodano: 28/07/2022 - Numer 3231 - 28.07.2022

WSCHODNIA POLSKA \ SOWIA GÓRA

Mówią, że to miejsce po prostu tu nie pasuje – śmieją się miejscowi. – Że, gdy chodzi o pejzaż, to ani on podlaski, ani mazowiecki. A my myślimy, że to bardzo dobrze!

Faktycznie. Jadąc zarówno od strony Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa czy nawet Siedlec, trudno na widnokręgu o jakąś większą wypukłość. Wszędzie płasko niczym na stole. Żółte pola uprawne, na wiosnę udekorowane kwitnącym rzepakiem. W sierpniu naokoło, jak okiem sięgnąć, powiązane bele słomy. A w tle słychać odgłosy rozklekotanych pracowitych traktorów. Tutaj jakby inaczej.

Od strony wschodniej zielonego pagórka praktycznie nie widać. Wjeżdżamy na niego autem po płaskiej wysoczyźnie. Dopiero gdy obejdziemy go od strony przepływającego u jego stóp Liwca, zobaczymy, jak wielkie to wzgórze. Płaski wierzchołek

     

26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze