Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zastąpić ministra obrony

Dodano: 06/06/2018 - numer 2043 - 06.06.2018
Choć oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła, Kamil Glik nie ma praktycznie żadnych szans na występ na mundialu w Rosji. Piłkarza nie ma już w Arłamowie, przebywa obecnie w Nicei, gdzie czeka na szczegółowe badania kontuzjowanego barku. Oficjalna decyzja ma zostać podana w czwartek. 30-letni obrońca nie mógł być badany przez polskich lekarzy, bo takie są międzynarodowe regulacje pomiędzy FIFA a klubami. Gdy piłkarz doznaje poważniejszego urazu, wówczas o jego leczeniu decyduje drużyna klubowa. Kiedy sztab kadry poinformował Monaco o problemach zdrowotnych swojego piłkarza, Francuzi zażyczyli sobie natychmiastowego powrotu zawodnika do Francji. Minimum sześć tygodni To nie był koniec problemów, bo gdy Glik dotarł do Nicei, okazało się, że lekarz, który ma go przebadać, jest… na urlopie.
     

17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze