Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Lizusostwo nie zastąpi debaty o UE

Dodano: 10/04/2019 - numer 2300 - 10.04.2019
Śpiewka o polexicie na stałe weszła do repertuaru opozycji. Jest cyniczna, ale służy liderom Koalicji Europejskiej do pozycjonowania się jako siła proeuropejska. Niestety, paraliżuje debatę o kondycji Unii Europejskiej i korzeniach eurosceptycyzmu. W debacie o Unii nigdy nie należy zapominać o czynniku rosyjskim. Kremlowi bardzo zależy na dezintegracji europejskiej – tak było w XIX i XX w., tak jest dziś. Ale to nie zmienia faktu, że dzisiejsza Unia Europejska potrzebuje porządnej debaty o swojej strukturze, celach i kondycji lewicowo-liberalnych elit, które nią trzęsą. Unijny hurraoptymizm Koalicji Europejskiej, jej lizusostwo wobec wysokich unijnych urzędników, niczego nie załatwiają. PiS musi czytelnie wyjaśniać, że nie chodzi o żaden polexit, tylko Unię lepszą dla krajów tzw. drugiej
     

95%
pozostało do przeczytania: 5%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze