Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Ukazać niewidzialne

Dodano: 13/11/2013 - Numer 662 - 13.11.2013
FILM \ COŚ WIĘCEJ NIŻ POMOC KATECHETYCZNA Czy w estetyce „Shreka” lub „Madagaskaru” można opowiedzieć o cudzie Eucharystii? Czy msza święta może się stać kanwą filmu familijnego? Meksykański producent filmowy Paulo Baroso odważył się na taki eksperyment. Na ekranach polskich kin od piątku można oglądać film „Największy z cudów” – animowaną opowieść o mszy św. Jan Pospieszalski Bogaty inwestor i deweloper, a obecnie producent filmowy Pablo Barroso zarobione w biznesie pieniądze postanowił przeznaczyć na produkcję filmów ewangelizacyjnych. Zamiast ubolewać nad stanem kultury masowej, w której roi się od treści demoralizujących młodzież, gdzie króluje przemoc i seks, zapragnął w tym popularnym języku przekazać dobrą nowinę. To dzięki niemu powstał film „Cristiada”, a także kilka innych
     

30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze