Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Gdyby można z sobą zabrać groby…”

Dodano: 23/12/2013 - Numer 696 - 23.12.2013
KSIĄŻĘ Z WOŁYNIA \ NIEZWYKŁA HISTORIA ROMANA SANGUSZKI Józef Dunin-Karwicki, pisarz i pamiętnikarz Wołynia, o księciu Romanie Sanguszce tak napisał: „W rzeczach odnoszących się do czci, honoru i wielkiej miłości dla kraju został on dla mnie na zawsze niedoścignionym przez nikogo ideałem, został tą przewodnią gwiazdą, którą się młodzież zawsze i na wieki kierować powinna”. Wiele o życiu księcia wiemy z pamiętników jego matki, księżnej Klementyny Sanguszkowej. Ewa i Bogumił Liszewscy Książę Roman Adam Stanisław Sanguszko urodził się w 1800 r. na Wołyniu. Był synem Eustachego Sanguszki i Klementyny Czartoryskiej. Rodzina Sanguszków należała do sławnego rodu Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Książę Eustachy Sanguszko herbu Pogoń Litewska był posłem na Sejm Czteroletni, walczył w obronie
     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze