Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hitman z dala od hitu

Dodano: 31/08/2015 - Numer 1205 - 31.08.2015
Jest to zbyt banalny film, by mógł ucieszyć dorosłą widownię, i zbyt brutalny, by mógł być dla dzieci. Tylko w jednej kategorii „Hitman: Agent 74” może zająć wysokie noty. W rankingu na szmirę roku i wzorcową produkcję klasy B. Tytanową szmirę, bo jedną z najbanalniejszych zagrywek jest wytłumaczenie, dlaczego kule nie imają się wrogów Hitmana. Otóż dlatego, że „mają oni wstrzyknięte tytanowe pancerze pod skórę”. Zanim usłyszymy to, zakrawające na słaby dowcip zdanie, przeżyjemy kilkadziesiąt minut strasznych banałów. A po tym śmiesznym zdaniu o tytanie, będzie już tylko gorzej. Ale od początku… Agent 47 dostaje zadanie dotarcia do znakomicie ukrywającej się młodej kobiety. Jej życiu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Tajemnicza organizacja rządzona przez typy spod ciemnej gwiazdy
     

24%
pozostało do przeczytania: 76%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze