Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie dla Kiszczaka na Powązkach!

Dodano: 06/11/2015 - Numer 1263 - 06.11.2015
KOMUNIZM \ Wczoraj w wieku 90 lat zmarł gen. Czesław Kiszczak, jeden z symboli komunistycznego aparatu represji, minister spraw wewnętrznych rządu PRL w latach 1981–1990. Najprawdopodobniej zostanie pochowany na Powązkach obok Wojciecha Jaruzelskiego. Czesław Kiszczak był komunistycznym aparatczykiem, m.in. generałem broni PRL, szefem Wojskowej Służby Wewnętrznej MON i ministrem spraw wewnętrznych w latach 1981 –1990. W latach 70. był szefem wywiadu, a później kontrwywiadu wojskowego. Kiszczak to także jeden z twórców stanu wojennego, późniejszy architekt rozmów w Magdalence i obrad Okrągłego Stołu. Czesław Kiszczak jako szef MSW z lat 80. został prawomocnie skazany za wprowadzenie stanu wojennego. Dostał karę dwóch lata więzienia w zawieszeniu na pięć. Według naszych informacji na prestiżowym cmentarzu – warszawskich Powązkach Wojskowych – już przewidziano miejsce spoczynku dla generała. Nieoficjalnie wiadomo, że jego ciało ma być złożone przy grobie innego zbrodniarza, gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Informację o pochówku komunistycznego generała na Powązkach próbowaliśmy potwierdzić w stołecznym Ratuszu. Przedstawiciele stołecznego urzędu miejskiego nie chcieli jednak podać decyzji w tej sprawie. – To kolejny komunistyczny zbrodniarz, który uciekł przed sprawiedliwością, nigdy nie odpowiedział za swój krwawy życiorys – mówi publicysta Tadeusz Płużański. – Jeśli chodzi o system represji, był osobą ważniejszą w państwie niż Wojciech Jaruzelski. Odpowiadał za większość służb, policję polityczną PRL u. Był szefem „nieznanych sprawców” odpowiedzialnych za śmierć wielu Polaków. Były to ofiary stanu wojennego, księża, działacze opozycji. Jest też odpowiedzialny za tajne szyfrogramy wydane w celu pacyfikacji śląskich kopalń. Za to wszystko niestety Kiszczak nigdy nie odpowiedział. A najbardziej przerażające jest to, że może ziścić się czarny sen, że Kiszczak spocznie na Powązkach Wojskowych – ostrzega Płużański. – W zbrodniczość Kiszczaka nie powinien nikt wątpić. Kiszczak był człowiekiem niezwykle niebezpiecznym, bo był bardzo inteligentny – mówił nam legendarny opozycjonista Andrzej Gwiazda. – Wolność i niepodległość, którą nam ogłoszono w 1989 r., była zabiegiem dla zmylenia przeciwnika, a nie faktem. To właśnie Kiszczak i jego entuzjaści współdziałali w tym oszustwie – dodał Andrzej Gwiazda.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze