Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Próba inwentaryzacji

Dodano: 14/11/2015 - Numer 1269 - 14.11.2015
Przez czas, który minął od wyborów, mogliśmy się poczuć trochę jak pensjonariusze szpitala dla nerwowo chorych po ośmiu latach niespodziewanie wypuszczeni do domu. Jednocześnie pojawiło się silne wrażenie, że domem tym nadal administrują ci sami pielęgniarze, którzy osiem lat temu kierowali nas na przymusowe leczenie. Mogło się wydawać, że z demokracją w Polsce jest podobnie jak z fordem (model T): w zasadzie rządzić może każda partia, pod warunkiem, że będzie nią Platforma Obywatelska (inne warianty traktowane są jak nieszczęśliwe wypadki przy pracy). Tymczasem jednak na czas rekonwalescencji PO rząd dusz przejęli funkcjonariusze mainstreamu. Nadal trzeba im się przyglądać tak, jak entomolog przygląda się szczypawce: mając pod ręką pincetę i wacik nasączony cyjankiem. Bilans
     

13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze