Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Przez dziurę w suficie (1)

Dodano: 09/04/2016 - numer 1390 - 09.04.2016
Bogdanowicz, Grocholski, Kaliszczak. Trzej chłopcy z Pińska, którzy chcieli obejrzeć sowieckie „wybory” od kulis, zakradli się więc do miejscowego kina, gdzie odbywało się głosowanie. Jeden z nich wspominał: „Nie zauważeni przez nikogo podeszliśmy do olbrzymiej portiery zasłaniającej parawany od reszty sali i prześlizgnęliśmy się pod nią. Myśleliśmy, że nie zastaniemy tam nikogo. Omyliliśmy się. Za każdym parawanem (było ich osiem, ustawione szczelnie jeden obok drugiego) siedział jeden lub 2-ch cywili, […] oni podglądali przez szpary w parawanach, co się działo za parawanem, notowali to skrzętnie i niekiedy nawet filmowali”. Kontrolerzy, nadzorcy, obserwatorzy. Wszędzie ich było pełno. Każdy krok „wyborcy” śledzono – od chwili jego wyjścia z domu aż do momentu, w którym wrzucał kartę
     

11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze