Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ołówek Ditty Lutz (2)

Dodano: 14/05/2016 - numer 1419 - 14.05.2016
Publiczne demonstrowanie własnej odmienności przez Niemców zaczęło się po anszlusie Austrii, może nawet nieco później, kiedy w ręce Hitlera wpadły Czechosłowacja i Okręg Kłajpedy. Jak pisze Alojzy Męclewski, Polacy zaglądali do Lutza jeszcze wiosną 1939 r., ale w lokalu przy Rynku nie znajdowali atmosfery tak dla siebie przychylnej, jak niegdyś: „Z zebrań u Lutza Niemcy wychodzili podnieceni i butni. Za dnia w restauracji […] rozpierali się przy stołach, demonstracyjnie odgradzając się od Polaków szerokimi płachtami niemieckich gazet, a kiedy sobie podpili, śpiewali po niemiecku. Drażniło to polskich klientów […]”. Autor „Pelplińskiej jesieni” zamieszcza w książce migawkową relację Józefa Chmieleckiego, którego w pewien majowy wieczór poniosły emocje i bijąc pięścią w restauracyjny stół
     

9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze