Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Z Platformy do koła

Dodano: 22/09/2016 - numer 1529 - 22.09.2016
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Usunięci z Platformy Obywatelskiej Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski i Michał Kamiński założyli wczoraj koło poselskie Europejscy Demokraci. Na konferencji prasowej ramię w ramię stał z nimi Stefan Niesiołowski, który poinformował, że opuszcza PO, bo zajmuje się wewnętrznymi sporami, zamiast walczyć z PiS-em. – Niesiołowski teraz działa na rzecz PiS-u, rozwalając najsilniejszą partię opozycyjną – podsumowuje poseł PO Antoni Mężydło.
Wczoraj rano na antenie RMF FM były poseł PO Jacek Protasiewicz mówił o tym, że w związku ze sposobem, w jaki jego i dwóch innych polityków – Stanisława Huskowskiego i Michała Kamińskiego – usunięto z PO, „wielu zaczęło rozważać wariant rozstania się z PO”. Pytany zaś o to, dokąd Grzegorz Schetyna doprowadzi Platformę, stwierdził: – Może nie powinienem sobie pozwolić na taką złośliwość, ale przyszła mi do głowy: tam, gdzie kapitan Schettino Costa Concordię – zaznaczył.
– Ze złośliwościami Jacka Protasiewicza absolutnie się nie zgadzam, sytuacja w PO jest najzupełniej poprawna. A to, że on się w Platformie nie mieścił, to już jest tylko jego problem. Dziwię się tylko Stefanowi Niesiołowskiemu, on zawsze był tak mocno antypisowski, a teraz działa na rzecz PiS-u, rozwalając najsilniejszą partię opozycyjną – ripostuje poseł PO Antoni Mężydło.
Na wczorajszej konferencji prasowej Niesiołowski tłumaczył przyczyny swojego odejścia z PO. – Rozwiązywanie kół, powoływanie komisarzy. Ostatnio w haniebny sposób został odwołany wiceprezydent [Jacek] Wojciechowicz, tylko po to, by Schetyna mógł kontrolować Warszawę. PO zamiast skutecznie walczyć z PiS-em, zajmuje się czystkami wewnętrznymi – mówił.
Czy PO straci na nieobecności tego polityka w swoich szeregach? Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego europoseł PiS-u Ryszard Czarnecki uważa, że paru posłów mniej nie stanowi dla PO problemu. – Dla Schetyny najważniejsze jest, żeby PO była pierwsza na opozycji, żeby wyprzedzała Nowoczesną – mówi. Dodaje jednak, że trzech wyrzuconych, którzy teraz narzekają na PO, podważa wiarygodność partii Schetyny. – Mogą się oni okazać języczkiem u wagi dla tych, którzy wahają się między PO a Nowoczesną.
Z kolei Jakub Świderski, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego, zaznacza, że odejście tak charakterystycznego polityka jak Niesiołowski – niezależnie od tego, czy się go lubi, czy nie – to zawsze strata wizerunkowa.
Mimo tych turbulencji personalnych PO stara się skupiać uwagę przede wszystkim na swoim programie. W poniedziałek odbyła się konwencja programowa partii w Poznaniu. Jak donosi „Głos Wielkopolski”, w kuluarach mówiono o tym, że „w wyborach parlamentarnych, chcąc myśleć o wygraniu z PiS, trzeba stworzyć szeroką koalicję pozostałych partii. Najbliższe wybory, samorządowe, odbędą się za dwa lata”.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze