Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

TRUDNY DEBIUT JACKA MAGIERY

Dodano: 29/09/2016 - numer 1535 - 29.09.2016
Jak spadać, to z wysokiego konia – z takiego założenia wyszedł Jacek Magiera, przyjmując ofertę Legii tuż przed meczem Ligi Mistrzów ze Sportingiem. W Lizbonie „Wojskowi” kolejny raz w tym sezonie przegrali, ale w ich grze widać było postęp. – Były fragmenty dobrej gry, z optymizmem patrzę w przyszłość – stwierdził Magiera. W debiucie Magiera uniknął personalnej rewolucji, próbował natomiast zrobić z jednostek dobrze funkcjonujący zespół. Tym razem legioniści nie stali na murawie, bezradnie rozkładając ręce, tylko walczyli, starając się realizować plan nakreślony przez trenera. Cudu w ich grze nie było, ale i nie przynieśli wstydu. – Wniosek jest taki, że da się grać w tej LM – podsumował Bogusław Leśnodorski. Sam Magiera podkreślał, że wtorkowe spot­kanie było dla jego podopiecznych
     

33%
pozostało do przeczytania: 67%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze