Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Boniek i Wojciechowski jak Clinton i Trump

Dodano: 25/10/2016 - numer 1557 - 25.10.2016
Walka o stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej – najbogatszego i najbardziej wpływowego związku sportowego w Polsce – przypomina wyścig wyborczy do fotela prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych. W obu wypadkach mamy do czynienia z sytuacją, w której byłoby lepiej, gdyby ani jeden, ani drugi kandydat nie wygrał wyścigu. Wokół dotychczasowej działalności zarówno Donalda Trumpa, jak i Hillary Clinton nie brakuje kontrowersji. Podobnie rzeczy się mają w wypadku Zbigniewa Bońka i Józefa Wojciechowskiego. Obydwaj są przecież twarzami układu, który od lat trzęsie polską piłką. Dlatego szkoda, że w walkę o fotel prezesa piłkarskiego związku nie włączył się ktoś nowy, młody i dynamiczny, kogo byłoby stać na świeże spojrzenie na sytuację w związku, i szerzej – na polską piłkę, a także kto miałby odwagę rozbić scementowaną przez lata grupę „leśnych dziadków”. Wreszcie do zarządzania polską piłką trzeba dopuścić świeżą krew! W przeciwnym bowiem razie w dalszym ciągu trzeba będzie wybierać między dżumą a cholerą.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze