Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tusk straszy z Brukseli

Dodano: 21/07/2017 - numer 1780 - 21.07.2017
Fot. Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska
Fot. Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska
Podobnie jak przy okazji grudniowego puczu, tak i teraz Donald Tusk wydał oświadczenie dotyczące sytuacji w Polsce. Ostrzega w nim przed marginalizacją Polski w Europie. – Jest to ewidentne złamanie prawa unijnego, które zabrania osobom zajmującym wysokie stanowiska w strukturach unijnych zabierać głos w sprawach wewnętrznych poszczególnych państw – mówi nam Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Działania partii rządzącej są zaprzeczeniem europejskich wartości i standardów i narażają naszą reputację na szwank. Przenoszą nas – w sensie politycznym – w czasie i przestrzeni: wstecz i na Wschód” – napisał w oświadczeniu Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. Jego słowa jako pierwszy zamieścił portal 300polityka. „Dlatego w Europie i na całym Zachodzie wzbiera dziś fala krytyki pod adresem rządzących. Już dawno nie było tak głośno o Polsce i bardzo dawno – tak źle” – odniósł się Tusk do reformy sądownictwa proponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego, wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, te słowa ze strony Donalda Tuska nie powinny nigdy paść. – To ewidentne złamanie prawa unijnego. Zabrania ono bowiem zabierania głosu wysoko postawionym urzędnikom UE ws. wewnętrznej sytuacji krajów członkowskich jako strona. Oświadczenie Tuska odbieram jako odruch emocjonalny i opowiedzenie się po stronie starego establishmentu – stwierdził Czarnecki. – Nie odbieram tego jednak jako początku kampanii wyborczej Donalda Tuska. Z ostatnich sondaży wynika, że Andrzej Duda jest zdecydowanym faworytem w starciu z byłym premierem Polski o fotel prezydenta – dodaje wiceprzewodniczący. 
Przypomnijmy, że Donald Tusk, „zatroskany” o spór wokół reformy sądownictwa, chciał spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą. Ten jednak z propozycji nie skorzystał. – Sprawa reformy sądownictwa nie jest przedmiotem prac Rady Europejskiej – tłumaczył Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta. 
Również pod koniec ubiegłego roku Donald Tusk próbował ingerować w wewnętrzne sprawy naszego kraju. Gdy 18 grudnia przyleciał do Polski, aby wziąć udział w ceremonii zamknięcia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, o kulturze mówił niewiele. Skorzystał za to z okazji do zaatakowania PiS-u. – Tym wszystkim, którzy są gotowi trwać przy europejskich standardach demokracji, tu w Polsce, chciałbym podziękować i wyrazić najwyższe uznanie. Jesteście dzisiaj najlepszymi strażnikami polskiej reputacji w Europie i na świecie – zachęcał protestujących szef Rady Europejskiej.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze