Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Długi proces dojrzewania do miłości

Dodano: 28/09/2017 - numer 1838 - 28.09.2017
fot. mat. pras.
fot. mat. pras.
O ile „Sieranevadę” Cristiego Puiu śmiało można nazwać najlepszym filmem sezonu, o tyle „Maudie” Aisling Walsh jest bodaj najbardziej pozytywnym obrazem tego roku. Film od jutra w kinach. Aisling Walsh, twórczyni „Maudie”, zabiera nas do Nowej Szkocji na przełomie lat 60. i 70. Tam poznajemy Maudie (Sally Hawkins). Pozostająca pod opieką apodyktycznej ciotki kobieta choruje na reumatoidalne zapalenie stawów, przez co jej sylwetka ma kilka defektów. Zgarbione plecy i utykający chód nie przynoszą w małym miasteczku popularności (nie licząc chętnie naigrawających się z wyglądu kobiety dzieciaków). Odskocznią Maudie jest malowanie, którego i tak nikt nie bierze na poważnie. Wszystko zmienia się w momencie, gdy kobieta postanawia się uwolnić spod wpływów rodziny i bierze sprawy w swoje ręce.
     

37%
pozostało do przeczytania: 63%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze