Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Przywrócić kontrolę społeczną

Dodano: 19/10/2017 - numer 1856 - 19.10.2017
Postępowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej poczucie bezkarności, które demonstruje każdego dnia, skłania do rozważań na temat pozycji włodarzy miast wybieranych w bezpośrednich wyborach. Obecnie obowiązujący system daje wybranym bezpośrednio prezydentom i burmistrzom oraz wójtom nieograniczony niemal mandat do trwania na stanowisku. Bez względu na to, ile jeszcze wypadków okradania Warszawy zostanie pokazanych, pani prezydent nie zostanie odwołana, bo rada miasta, nawet gdyby chciała, nie ma takich uprawnień. I żadna siła nie może jej zmusić do dymisji. Podczas trwającej właśnie w mediach dyskusji o zmianie ordynacji wyborczej do samorządów warto może więc rozważyć powrót do rozwiązań z czasu pierwszych kadencji samorządowych po 1989 r.? Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie wybierani byli wówczas przez radnych – miasta lub gminy. I przez nich, po utracie zaufania, mogli być odwoływani. Kontrola społeczna nad takimi postaciami jak Hanna Gronkiewicz-Waltz byłaby rzeczywista nie raz na cztery lata, tylko w czasie całej kadencji. Przydałyby się więc zmiany, bo jak widać w Warszawie, sitwa, gdy jest bezkarna, nigdy się nie ogranicza.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze