Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wołyń niczym „fotel ambasadora”

Dodano: 10/07/2023 - Numer 3470 - 10.07.2023

W preambule do Konstytucji 3 maja czytamy: „Chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów”. Cóż to była za „dogorywająca chwila”? Otóż była to wojna rosyjsko-turecka lat 1787–1792, która wiążąc siły Rosji, nie pozwalała jej na natychmiastową interwencję w Rzeczypospolitej i tym samym stworzyła chwilową koniunkturę umożliwiającą przeprowadzenie reformy państwa.  Warunkiem sine qua non jej skuteczności było zapewnienie jej wojskowej obrony, a zatem podniesienie liczebności armii. Był to wyścig z czasem. Trzeba było uchwalić i zebrać podatki, a następnie zrekrutować i wyszkolić armię – i wszystko to w „

     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze