Nie bądźmy „pagórkiem”

Nasi przodkowie powiadali, że karczma jest błogosławionym miejscem, bo tam ludzie ze sobą rozmawiają i tam się poglądy ścierają. Jeśli więc ludzie się spotykają (lecz bez oręża w rękach), już tylko to jest zapowiedzią czegoś dobrego, zwiastunem nadziei i pokoju. Powszechnie znane powiedzenie głosi, że nawet najdłuższe spotkania (lub negocjacje) zawsze są lepsze i tańsze od najkrótszej wojny. Idąc tym śladem, spotykam się często – z kim mogę i kiedy tylko mam czas.

Ostatnie spotkanie, w którym uczestniczyłem jako gość na imieninowym przyjęciu mojego kolegi, zasmuciło mnie jednak mocno, a wcześniej niemal znokautowało. Nie mogłem nawet przypuszczać, że w tzw. normalnej rodzinie, od pokoleń pielęgnującej patriotyzm i tradycję oraz