Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Powrót do rzeczywistości

Dodano: 10/04/2018 - numer 1997 - 10.04.2018
Klasyfikacja główna dzieli spadochroniarzy na tych, którzy już walnęli w ziemię, i na tych, którzy dopiero walną. Zdawkowo napomknę, że od lipca 2006 r. zaliczam się do grupy pierwszej. Zmienne wiatry wiejące nad Pustynią Błędowską zniosły mnie tak niefortunnie, że lądowałem w jakichś kolczastych krzakach, co zaowocowało złamaniem kości strzałkowej prawej nogi. Moja twarz wyglądała zaś tak, jakbym pół godziny usiłował całować wściekłego jeżozwierza. Przygodę zakończyły zabieg ortopedyczny, długotrwałe leczenie i żmudna rekonwalescencja. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło – miałem wówczas wiele czasu na oglądanie serwisów informacyjnych, programów publicystycznych i czytanie prasy. Pamiętam ciepłą końcówkę września tegoż roku, gdy zasnąłem przed
     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze