Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zeznania eksprezydenta

Dodano: 13/04/2018 - numer 2000 - 13.04.2018
SMOLEŃSK \ Były prezydent RP Bronisław Komorowski stawił się w prokuraturze. Dla mediów miał gotową teorię na temat przyczyn wzywania go na przesłuchanie.
Były prezydent stawił się w czwartek w Prokuraturze Krajowej, gdzie został przesłuchany w ramach postępowania o niedopełnienie bezpośrednio po katastrofie smoleńskiej obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Bronisław Komorowski pojawił się w prokuraturze w towarzystwie funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa i prawników.
Jak informowała przed przesłuchaniem rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, postępowanie prowadzone przez prokuratorów Zespołu Śledczego nr 1 obejmuje zaniechania, których mieli się dopuścić funkcjonariusze publiczni, w tym ówcześni prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Niedopełnienie obowiązków polegało na niewzięciu udziału w sekcjach zwłok przeprowadzanych na terenie Federacji Rosyjskiej, na niewnioskowaniu o udział w tych sekcjach, jak również nieprzeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy po sprowadzeniu ciał na teren kraju – informowała rzecznik PK.
Jak zaznacza prokuratura, zaniechanie sekcji ofiar katastrofy smoleńskiej bezpośrednio po przewiezieniu ich ciał do Polski było złamaniem przepisów Kodeksu postępowania karnego. Uniemożliwiło też wykrycie licznych błędów zamiany ciał. Po przeprowadzonych do tej pory ekshumacjach wykryto 69 szczątków ludzkich pochodzących od 26 osób w trumnach innych ofiar katastrofy. Badania wykazały zamianę ciał ofiar aż w ośmiu przypadkach. Podczas badań w trakcie sekcji dokonano też innych szokujących ustaleń, jak obecność w trumnach oprócz szczątków ofiar także m.in. rękawiczek sekcyjnych, sznurków, worków, butelek czy fiolek z substancjami odkażającymi.
Komorowski, który w chwili katastrofy w 2010 r. był marszałkiem Sejmu, przed wejściem do budynku prokuratury stwierdził, że data przesłuchania i jego wezwanie w roli świadka mają ścisły związek z atmosferą, która wytworzyła się wokół katastrofy smoleńskiej. Były prezydent powiedział, że politycy wykorzystują prokuraturę, by rozliczać poprzednią ekipę rządzącą.
Jak zaznaczyła PK w komunikacie opublikowanym po przesłuchaniu, zarówno były prezydent, jak i jego pełnomocnik, adwokat Piotr Schramm, nie wnieśli żadnych zastrzeżeń do przebiegu czynności w prokuraturze.
Prokuratorzy działający przy PK, zajmujący się badaniem katastrofy smoleńskiej, przeprowadzili dotychczas 77 ekshumacji ciał ofiar. Prace ekshumacyjne mają się zakończyć w maju. Śledztwo w sprawie badania przyczyn katastrofy prokuratura przedłużyła do końca roku.

 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze