Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kiedy proszą o pokój, idź do schronu

Dodano: 12/09/2025 - Numer 4019 - 12.09.2025

Atak rosyjskich dronów na terytorium Polski absolutnie nie mógł być przypadkiem. Wleciało ich zbyt dużo i miały wspólną cechę: były najprawdopodobniej nieuzbrojone. Miały więc wywołać wielkie wrażenie i stosunkowo małe szkody. Czyli był to rodzaj demonstracji w czasie negocjacji pokojowych. Nie da się ukryć, że pierwsza faza tych negocjacji się nie udała ze względu na opór Władimira Putina. Kremlowski watażka chce przerwać wojnę na warunkach zbliżonych do tych, na jakich ją zaczął – oderwania znacznych części terytoriów Ukrainy, podporządkowania reszty i wyparcia z Europy Wschodniej wojsk amerykańskich. Tego nikt mu nie zapewni, a jakiekolwiek odstępstwa z jego strony mogą być dla niego śmiertelną pułapką. Dosłownie śmiertelną, bo otaczające go

     

66%
pozostało do przeczytania: 34%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze