Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Niespotykanie przeciętny film

Dodano: 10/08/2012 - Numer 281 - 10.08.2012
Dzisiejsza premiera „Dziedzictwa Bourne’a” w reżyserii Tony’ego Gilroya pokazuje, że powstała mocna popkulturowa marka. Choć czwarty Bourne jest przeciętny, to ta popularna seria szpiegowska pokazała potencjał. Pójdę na piątego Bourne’a. Robert Tekieli Na początku lat dziewięćdziesiątych panie czytały harlekiny, a panowie ludlumy. Nadrabialiśmy zaległości. Robert Ludlum należał oprócz Toma Clancy’ego, Fredericka Forsytha i Johna Le Carré do czołówki najpopularniejszych pisarzy sensacyjnych na świecie. Sagę z Bourne’em w tytule rozpoczął powieścią „Tożsamość Bourne’a” w 1980 r. Zekranizowana jako miniserial w 1988 r., a jako film sensacyjny w 2002 r. przez Douga Limana, odniosła wielki sukces. Powstały filmowe wersje kolejnych tomów – „Krucjaty” oraz „Ultimatum Bourne’a”. Razem zarobiły
     

20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze