Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

​Najliczniejszy rząd w historii

Dodano: 11/01/2020 - numer 2528 - 11.01.2020
MADRYT \ Premier Hiszpanii Pedro Sánchez poinformował, że w jego rządzie zasiądzie aż czterech wicepremierów. Opozycja policzyła, że tak liczna grupa zastępców premiera i ich doradców będzie kosztowała Hiszpanów dodatkowe setki tysięcy euro.
Lider lewicowej partii Podemos (Możemy) Pablo Iglesias, dotychczasowa wicepremier z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) Carmen Calvo, dotychczasowa minister gospodarki Nadia Calviño oraz minister ds. ekologii ubiegłej kadencji Teresa Ribera – tak wygląda przedstawiona przez premiera Hiszpanii Pedro Sáncheza rekordowo długa lista wicepremierów nowego koalicyjnego rządu w Madrycie. Słysząc czwarte nazwisko, opozycja zaczęła głośno wyliczać koszty, jakie niesie ze sobą duża grupa wicepremierów i dziewięciu doradców. Przepisy przewidują dla zastępcy premiera roczną pensję rzędu 80 tys. euro. Do ogólnej sumy 320 tys. euro należy doliczyć wynagrodzenie 36 doradców i asystentów. – Sánchez mnoży stanowiska w rządzie – skomentowała decyzję premiera rzecznik partii Ciudadanos (Obywatele) Lorena Roldán.
Nie bez komentarza przeszła również liczba resortów zapowiedzianych przez socjalistę. W niedzielę szef hiszpańskiego rządu oficjalnie przedstawi królowi Filipowi VI szefów 20 ministerstw. W poniedziałek w pałacu Zarzuela w obecności monarchy odbędzie się zaprzysiężenie szefów resortów, a dzień później nastąpi pierwsze posiedzenie rady ministrów. „Nowy rząd zwiększy liczbę ministerstw z 15 do 20 i powoła czterech wicepremierów, aby zrobić miejsce dla Podemos” – skomentowała w mediach społecznościowych prawicowa partia VOX. „Sánchez i Iglesias wydadzą 28 proc. pieniędzy więcej na pensje dla ministrów i ich protegowanych” – dodano we wpisie.
Oficjalne nazwiska zastępców socjalisty pojawiły się dwa dni po drugim wotum zaufania, na drodze którego niższa izba hiszpańskiego parlamentu (Kongres Deputowanych) poparła kandydaturę lidera socjalistów na szefa rządu. Za Sánchezem zagłosowało 167 posłów, 165 było przeciwnych, a 18 wstrzymało się od głosu. Pierwsze wotum zaufania głosowano przed tygodniem i socjalista nie zdobył wymaganej bezwględnej większości głosów.
10 listopada ub.r. w Hiszpanii przeprowadzono wybory parlamentarne, które wygrała PSOE, otrzymując 120 mandatów w 350-osobowym Kongresie Deputowanych. Ze względu na objęcie zaledwie 33 proc. wszystkich miejsc socjaliści byli zmuszeni zawiązać koalicję z lewicową Podemos.
 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze