Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Machalila jak Galapagos

Dodano: 20/10/2011 - Numer 37 - 21.10.2011
Nie trzeba być milionerem, by poczuć, jak smakuje egzotyczny świat podwodnego Ekwadoru. Jednego z piękniejszych wybrzeży Ameryki Południowej. Podobnie, jak nie trzeba od razu lecieć na słynny archipelag... Gdy przybędziemy wreszcie na lotnisko Guayaquil, z pewnością w niedługim czasie zaczepi nas głośny Latynos. Chłopak uganiający się od jednego turysty do drugiego z garścią kolorowych ulotek w dłoni. Gdy ujrzy najmniejszy choćby objaw za-interesowania u słuchacza, nie da mu już spokoju. – Amigo, specjalnie dla ciebie! Wiem, po co tu przyjechałeś! – krzyczy, wciskając ulotkę przedstawiającą leniwe żółwie na tle powulkanicznego krajobrazu. – Dziękuję... – Nie, nie dziękuj! Nie sposób być w Ekwadorze i nie zobaczyć najcudowniejszego archipelagu świata. No, nie sposób! – trzeba
     

20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze