Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pożegnanie w gabinecie luster (1)

Dodano: 09/08/2014 - Numer 885 - 09.08.2014
„Na szyi miał małą rankę czerwoną wielkości wiśni” – to krótkie zdanie ze wspomnień Czesławy Oknińskiej-Korzeniowskiej, jedynego świadka ostatnich chwil życia Stanisława Ignacego Witkiewicza, wywołuje z pamięci inne zdanie, zapisane przeszło sto lat wcześniej, fragment kwestii Kobiety z ostatniej sceny Dziadów drezdeńskich: „Jedną ranę miał na czole,/ Jedną tylko i niewielką,/ Zda się być czarną kropelką”. Na słowa Kobiety odpowiada Guślarz, razem z nią obserwujący sznur kibitek pędzących na północ: „Ta największe sprawia bole;/Jam ją widział, jam ją zbadał;/Tę ranę sam sobie zadał,/Śmierć z niej uleczyć nie może”. Już samo zestawienie fragmentów o „rance czerwonej wielkości wiśni” i o „ranie […] na czole”, co „zda się być czarną kropelką”, może komuś wydać się niestosowne. Będę bardziej
     

9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze