Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

W warszawskim kotle

Dodano: 04/10/2014 - Numer 932 - 04.10.2014
Pierwsze dni października. Ciepły wieczór. Wychylam się przez okno w lewej oficynie naszej kamienicy i spoglądam w górę. Niebo nad Łodzią jest pogodne. Kępki obłoczków, podświetlone ostatnimi promieniami zachodzącego słońca, suną miarowo z południa na północ. Na dnie podwórka-studni zmierzch rozkłada swoje pierwsze namioty. Z oddali dochodzą odgłosy miasta: szmer samochodów, dalekie wycie karetki pogotowia, przytłumione echa rozmów i kroków. Patrzę w niebo i myślę o Warszawie w początkach września 1939 roku, o Warszawie gotującej się do wojny, wierzącej, że zawierucha jej nie ogarnie, że oddziały polskiej armii prędko poradzą sobie z agresorem i wszyscy będą mogli powrócić do swoich codziennych zajęć. Wsłuchuję się w głosy świadków – bezpośrednie relacje pozwalają wyobraźni przylgnąć do 
     

9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze