Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rok Pawlika i... Violetty

Dodano: 02/01/2015 - Numer 1004 - 02.01.2015
Minął nam muzyczny rok 2014. Rok wzlotów, rok wpadek, ale i rok nadziei. Dla mnie rok ucieleśniający słuszność twierdzenia, że trudno być prorokiem we własnym kraju. Jeśli kiedyś będziemy szukali naturalnej cezury, pewnego charakterystycznego znaku połączonego z liczbą 2014, to będzie to pierwsza nagroda Grammy dla naszego jazzmana. Przykład Włodka Pawlika i jego lauru otrzymanego od amerykańskiego przemysłu muzycznego to jaskrawa emanacja naszej popkulturowej zaściankowości. Oczywiście, jeśli jazz uznać za wykwit kultury masowej. Pawlik, genialny pianista i kompozytor, twórca-autor wielu wspaniałych płyt, trafił do głównego muzycznego krwiobiegu dopiero, kiedy jego talent uhonorowali za Atlantykiem. Do tego momentu był ceniony, poważany, ale przez koneserów i wąskie grono zorientowanych
     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze