Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

​Ropa zmienna, srebro też

Dodano: 13/10/2016 - numer 1547 - 13.10.2016
SUROWCE \ Kurs ropy przechodzi dziwne wahania. Dla gazu ziemnego nadszedł najwyraźniej dobry okres. Srebro odwrotnie – nie potrafi wyraźnie zmienić swojego trendu.
Wtorek na rynku ropy to widoczna korekta silnego wzrostowego trendu. Zapoczątkowany w poniedziałek spadek surowca do środowego poranka zniwelował jego cenę z 53,7 dol. do 52,5 dol. na wtorkowym zamknięciu. W środę było już jednak lepiej i ropa Brent odrabiała straty, zwyżkując tuż przed godz. 10 o prawie 0,5 proc.
Dla srebra bieżący tydzień, podobnie jak i poprzednie, jest pełen emocji. Wtorek to widoczne wahanie w przedziale ponad 40-centowym z mocnym spadkiem w drugiej części dnia. Środowe notowanie to podobnie jak w wypadku ropy poprawa sytuacji i tuż po godz. 10 metal drożał o prawie 0,6 proc. Zbliżony trend był także widoczny w wypadku złota, gdzie wzrost wynosił mniej, bo 0,3 proc. Co ciekawe, towarzyszył temu drożejący dolar, dla którego bieżący tydzień jest bardzo udany.
Sytuacja miedzi jest tymczasem mało klarowna i w przeciwieństwie do ropy czy metali szlachetnych jej trend jest bardzo spokojny. Poniedziałek to wzrost kursu, wtorek spadek, a środa przed południem to nieznaczny, symboliczny wzrost. Ta zmienność dobrze opisuje emocje inwestorów i brak zdecydowania.
Ciekawie prezentował się gaz ziemny, który po mocnym poniedziałkowym wzroście powoli korygował swój kurs. Wtorkowy spadek miał przedłużenie wczoraj przed południem. Nie był on jednak znaczny, czego dowodem było utrzymanie kursu w granicach 3,2 dol. Od zamknięcia 5 października błękitne paliwo ani razu nie spadło poniżej 3 dol., co może oznaczać budowę solidnego zaplecza do zmiany trendu, który z wieloletniej perspektywy jest w dalszym ciągu zniżkowy.
Po południu na rynku było już nieco słabiej. Zarówno ropa, jak i srebro osłabiły impuls wzrostowy. Symbolicznie lepiej spisywała się zaś miedź. Zdaniem wielu analityków kluczowe na rynku będzie przede wszystkim postrzeganie zapasów surowca w czołowych gospodarkach świata. Jednak w dalszym ciągu strona podażowa wydaje się silniejsza, co nie sprzyja wybiciu surowca. Miedź jeszcze dwa lata temu kosztowała ponad 300 centów, co tylko pokazuje skalę spadku. Być może rynkowi potrzeba mocnego optymistycznego sygnału w zakresie gospodarki, bo nawet pozytywny trend ropy nie wpłynął na zmianę sytuacji pomarańczowego metalu.
Po godz. 15 ropa przeżywała wyraźne załamanie. W krótkim okresie kurs spadł o ponad 60 centów, by tuż przed otwarciem w Nowym Jorku stracić ponad 1,1 proc. (ciągnąc na dół gaz ziemny). Srebro i złoto odwrotnie – umocniły swoje notowania i znowu były na plusie.
 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze