Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Krwawa Luna” jako Pankracy?

Dodano: 12/12/2016 - numer 1596 - 12.12.2016
Nie milkną kontrowersje wokół najnowszego filmu Ryszarda Bugajskiego. „Zaćma”, formalnie i aktorsko doskonała, jest filmem wewnętrznie sprzecznym. Dylematy komunistycznej zbrodniarki Julii Brystygierowej nie niosą żadnej uniwersalnej prawdy ani o człowieku, ani o historii. Szczerze mówiąc, zdziwiłam się mocno, że Ryszard Bugajski, reżyser znakomitego „Przesłuchania”, „Generała Nila”, a nade wszystko „Układu zamkniętego”, wziął na warsztat postżywot Julii Brystygierowej, „Krwawej Luny”, głośnej funkcjonariuszki UB, sławnej z wyrafinowanego pastwienia się nad więźniami. Postżywot, bo „Zaćma”, której bohaterką jest Brystygierowa, rozgrywa się już po Październiku, kiedy odszedłszy z aparatu represji, zaczęła szukać sobie nowej twarzy czy też nowego sensu życia i
     

14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze