Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Między Moskwą a Brukselą…

Dodano: 19/05/2023 - Numer 3435 - 19.05.2023

Za komuny był taki niepozbawiony głębszego sensu kawał: z Moskwy do Paryża wyrusza pociąg z zasłużonymi i sprawdzonymi towarzyszami na atrakcyjną komandirowkę (czyli delegację), a z Paryża eurokomuniści jadą do stolicy wymarzonej światowej rewolucji; oba pociągi zatrzymują się na godzinę w Warszawie i, wyjrzawszy na miasto, zarówno Sowieci, jak i lewicowe zachodniaki, są przekonani, że już dojechali do celu… Ten błyskotliwy dowcip tracił jednak sens w miarę tego, jak Polacy coraz śmielej usiłowali zmienić sytuację, gdy można było pomylić Warszawę z Moskwą, choć dla takich jak ja jaskiniowych antykomunistów obecność w sercu naszej stolicy wrzodu imienia Stalina jest znakiem, że praca ta nie została jeszcze doprowadzona do końca. Ale

     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze