Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dolina Kobylańska: by obudzić wyobraźnię

Dodano: 10/05/2024 - Numer 3681 - 10.05.2024

Nazywają ją Jurą Krakowsko-Częstochowską w miniaturze. I zupełnie słusznie. Wszak wspinaczki uczyły się tu całe zastępy krakowskich alpinistów. Wszystkich tych, którzy następnie ruszali zdobywać srogie ściany Karakorum i Hindukuszu.  W swoich „Demonach wojny według Goi” Władysław Pasikowski wymyślił dla niej specjalną rolę. Sielankowa, porośnięta wapiennymi skałkami dolinka miała w filmie zagrać tło dla pewnej bośniackiej wioski, której mieszkańcy są masakrowani przez serbskich partyzantów. Sielankowość przeciwstawiona grozie, piękno i spokój – śmierci i strachowi. Rzeczywiście, Dolina Kobylańska urzeka swym pejzażem, kusząc mieszkańców Krakowa i okolic do odwiedzin. Dziś to zresztą bezsprzecznie najczęściej odwiedzana z tzw.

     

39%
pozostało do przeczytania: 61%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze